środa, 15 kwietnia 2015

Od Niano Cd Qolemaru

-Heh chyba raczej ja powinienem zadać ci to pytanie, ale cóż byłeś szybszy trudno.- Odpowiedziałem.
-To jak? Fory czy poważnie? Zapytał z lekkim znudzeniem.
-A jak myślisz? Jasne że na poważnie.
-Okey, Zaczynam.- powiedział Qolemaru po czym znikną.
-Heh szybki jesteś?- Lekko się zaśmiałem. Po czym pobiegłem w stronę Jeziora.
Byłem ostrożny, wiedziałem że Qolemaru jest silny.
Schowałem się za kamieniem. Nagle usłyszałem szelest krzaków za sobą, Odwróciłem się i za mną stał jeleń.
Odetchnąłem z ulgą gdy coś udeżyło mnie z całej siły w kark. Upadłem, ale natychmiast się podniosłem. Przedemną stał Qolemaru i powiedział:
-Wolny jesteś.
-Doprawdy?-Powiedziałem i w błyskawicznym tępie skoczyłem za niego, podciołem i kopnąłem go w plecy Poczym użyłem jutsu Pioruno bomby i rzuciłem nią prosto w Qolemaru, ale zręcznie jej unikną.
Podbiegłem do niego i chciałem zadać cios ale się obronił i skontrował dostałem kilkanaście ciosów w brzuch i odleciałem na parę ładnych metrów myśląc sobie
"Nie mogę przegrać z kimś takim jak on!".
Znowu do niego pod biegłem i użyłem jutsu chidori i trafiłem go idealnie w twarz. Chłopak odleciał i udeżył w drzewo. Chciałem do niego podejść ale poczułem że coś jest nie tak. Nagle jego klon udeżył mnie w nerkę i kopną w bark. Obolały wyjąłem katane i przeciąłem klona na pół. Natychmiast się odwróciłem. Za mną stał Qolemaru, przyłożyłem mu do gardła katanę a on mi kunaia.
                                          <Qolemaru?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy