Znowu poczułem się oszołomiony, zawstydzony i szczęśliwy jednocześnie. Odwzajemniłem uścisk Luny, była niezwykle ciepła. Poczułem odrobinę łez na torsie, nie byłem pewien czy Luna płacze, chociaż wszystko na to wskazywało.
-Dziękuję ci-wyszeptała Luna.-Dziękuję że cały czas przy mnie byłeś, że mnie wspierałeś, że dawałeś mi potrzebne wsparcie.
-Spokojnie, będę z tobą zawsze kiedy potrzebujesz, pamiętaj że możesz mnie przywołać kiedy tylko chcesz.-powiedziałem. Czułem się szczęśliwy, że Luna mi ufała, że miała we mnie wparcie, że mnie potrzebowała.
<Luna?>
czwartek, 23 kwietnia 2015
Od Qolemaru CD Luny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz