niedziela, 26 kwietnia 2015

Od Qolemaru CD Luny

Z jednej strony było mi głupio że Luna mnie tam widziała, ale z drugiej, to nie była moja wina. Nie wiedziałem co mam o tym myśleć, ale nie zamierzałem popełnić tego samego błędu co ostatnio. Wyszedłem z wody, wybiegłem przez tą dziurę którą zostawiła po sobie Luna, starałem się ją znaleźć, ale przez pół godziny poszukiwań niczego nie znalazłem. Postanowiłem zwiększyć wydajność poszukiwań poprzez użycie lodowych klonów. Przy okazji przypomniało mi się, gdy zobaczyłem swoje klony, że zapomniałem o swoich ciuchach z gorących źródeł. Poszedłem po nie osobiście, a kiedy je znalazłem, dostałem komunikat od jednego z klonów że znalazł Lunę. Natychmiast poszedłem na miejsce, a kiedy ją znalazłem, byłem przerażony. Luna leżała na glebie w ziemi, poraniona, nie oddychała. Od razu przystąpiłem do reanimacji, zabrałem ją do jej pałacu, i przyrządziłem jej kolację. Potem mogłem tylko czuwać przy jej łóżku, czekając na to aż się obudzi.
<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy