Nie wiem ile czasu tak staliśmy, ale chyba dosyć długo. Dreszcz przebiegł mnie po plecach, dopiero teraz dotarło do mnie że jestem przemoczona.
- Powiesz mi co mam teraz zrobić..? - Zapytałam.
- Tak, oczywiście... - Odpowidział, ale uważam że powinnaś się przebrać. Nie chcę żebyś zachorowała... - Przyłożył swoją dłoń do mojego policzka, owinął sobie kosmyk moich włosów wokół swojego palca.
- Spokojnie, to może zaczekać. Proszę naucz mnie tego.
< Qolemaru? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz