środa, 29 kwietnia 2015

Od Luny CD Qolemaru.

Zastanawiałam się nad tym czy użyć swojej sekretnej broni. Chwyciłam za swoje sztylety, teraz pozwoliłam się ponieść mojej mocy. Szron oraz lód pokrył stal, ziemia wokół nas została skuta lodem. Miałam teraz większe szanse, chociaż nie chciałam się wbijać w sam środek walki. Teraz potrzebowałam pomocy brata, on był wsparciem.
- No to teraz, możemy zacząć zabawę... - Powiedział Shenlong. - Masz, pobaw się zwierzętami... - Zaśmiał się lekko blokując cios ogoniastej bestii. Momentalnie poczułam jak wypełnia mnie energia, zupełnie obca. Miałam wrażenie, że zaraz rozerwie moje ciało. - Pomyśl o czymś, wtedy moja moc Cię nakieruje.
- Ciekawe o czym... - Mruknęłam lekko, w mojej głowie pojawił się obraz kuramy. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam się zmieniać.
- Bądź ostrożna, masz limit czasowy...

 < Qolemaru ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy