środa, 15 kwietnia 2015

Od Qolemaru CD Niano

-Nie bądź taki pewny siebie-dodałem z uśmiechem. -Jutsu przywoływania-wykrzyknąłem głośno, a z wszystkich plam mojej krwi pojawiły się smoki. Niano wyglądał na zdezorientowanego a ja w tym czasie użyłem Isobu żeby zagoić rany. Transformacja w Isobu zawsze zajmowała trochę czasu, który właśnie zdobyłem. Dla pewności znowu użyłem Genjutsu, jednak tym razem stworzyłem punkty emisyjne z drobnych klonów swojej ogoniastej bestii. Tym razem to nie będzie zwykła iluzja, tylko Demoniczne Genjutsu. Ciekawiło mnie jaki jest największy strach Niano, co zobaczy w tej mgle. W czasie gdy Niano rozprawił się ze smokami, ja już przyjąłem pełną formę Isobu i użyłem swojego najpotężniejszego Jutsu Stylu Wody: Podwójna Wodna Bomba Isobu. Siła tego ataku była prawie taka sama jak Kula Ogoniastej Bestii, ale nie eksplodowała. Niano dostał z tego ataku prosto w twarz i odleciał na sporą odległość. Klon już by się rozpadł, a więc miałem pewność że on jest tym prawdziwym Niano. Ostatecznym krokiem było Jutsu Lodowego więzienia. Niano leżał zamarznięty pod głazem kilkadziesiąt metrów dalej.
-Może już skończmy te farsę? -spytałem. -Jesteś całkiem dobry, mieścisz się w dolnych progach Kage, a ja nie chcę cię zabić więc poprostu się poddaj.
<Niano?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy