Mimo jej odpowiedzi, która nic mi nie mówiła, wciąż byłem przekonany że jest ona już wyszkolona w technikach Cichego Zabójcy. Dodatkowo była Jinchuriki Kuramy, i posiadała sporo energii życiowej. Tyle mogłem się dowiedzieć dzięki Tenseiganowi, ale to co chciała przede mną ukryć, ukryła znakomicie. Nie sądziłem że istnieje taka osoba której nie przejrzę na wylot, a tu proszę. Wtedy Luna mnie wybudziła z zamyślenia:
-Hejj! Wiesz, jak już ja ci się przedstawiłam, to mógłbyś odwdzięczyć się tym samym.-powiedziała z nutą pretensji.
-Wybacz, zamyśliłem się nieco- zaśmiałem się zawstydzony. Musiałem głupio wyglądać gapiąc się na nią Tenseiganem z nieobecnym spojrzeniem. -Nazywam się Qolemaru Yuki, Fuyukage Wioski Ukrytej w Lodowcu.-spojrzałem na nią i znowu się zaśmiałem.
-Co cię tak bawi?!?-spytała się oburzona.
- Nic, poprostu nie przywykłem do mówienia tak oficjalnym tonem. Mów mi Kyu.- znowu się zaśmiałem
- Okay Kyu, co tutaj robisz, jeśli jesteś Fuyukage? Nie powinieneś być w biurze?
- Teorytycznie tak, ale siedzenie po uszy w lodowatym morzu też jest ciekawym zajęciem- kolejny raz się zaśmiałem.
- Ehh, jesteś lekko denerwujący, wiesz?-spytała się z westchnieniem?
- Jeśli masz teraz ochotę się na mnie wyżyć ze zdenerwowania, to co powiesz na drobny sparing?
<Luna?>
-Hejj! Wiesz, jak już ja ci się przedstawiłam, to mógłbyś odwdzięczyć się tym samym.-powiedziała z nutą pretensji.
-Wybacz, zamyśliłem się nieco- zaśmiałem się zawstydzony. Musiałem głupio wyglądać gapiąc się na nią Tenseiganem z nieobecnym spojrzeniem. -Nazywam się Qolemaru Yuki, Fuyukage Wioski Ukrytej w Lodowcu.-spojrzałem na nią i znowu się zaśmiałem.
-Co cię tak bawi?!?-spytała się oburzona.
- Nic, poprostu nie przywykłem do mówienia tak oficjalnym tonem. Mów mi Kyu.- znowu się zaśmiałem
- Okay Kyu, co tutaj robisz, jeśli jesteś Fuyukage? Nie powinieneś być w biurze?
- Teorytycznie tak, ale siedzenie po uszy w lodowatym morzu też jest ciekawym zajęciem- kolejny raz się zaśmiałem.
- Ehh, jesteś lekko denerwujący, wiesz?-spytała się z westchnieniem?
- Jeśli masz teraz ochotę się na mnie wyżyć ze zdenerwowania, to co powiesz na drobny sparing?
<Luna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz