Nawet nie wiedziałam co się dzieje, resztę tego filmu siedziałam przytulona do Qolemaru. Postanowiłam, że już nigdy nie obejrzę żadnego horroru, nawet gdybym miała go oglądać w dzień.
- Hej, już nie musisz się bać - Usłyszałam głos. - Film się właśnie skończył.
- Boże... nigdy więcej... To nie na moje nerwy. - Odkleiłam się od niego. - Chodźmy.. - Wstałam błyskawicznie i udałam się w stronę wyjścia. Chciałam się znaleźć w domu, zasnąć oparta o poduszkę. - Chodźmy pieszo, nie dręcz już tej smoczycy niech ma jeden dzień wolnego. Podobno dziś jest pełnia księżyca. - Spojrzałam na mężczyznę.
- Ooo To super, wilki zaczną wyć do księżyca..
- Dokładnie.
< Qolemaru ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz