- Heh Okey, zgaduje że jesteś Cichym Zabójcą?
- Masz rację.- odpowiedziała.
- Mogę teraz ja zadać tobie pytanie?- spytała mile dziewczyna.
- Wal śmiało.- Odpowiedziałem optymistycznym głosem.
-Okey, czy masz może ochotę na małą walkę?
- Serio?- Lekko się ździwiłem.
-Jasne, będzie niezła zabawa, a po za tym jesteś Raikage więc chyba nie odmówisz?
- Oczywiście że nie. Odpowiedziałem z powagą.
- Świetnie, tylko gdzie znaleźć odpowiednie miejsce na sparing.
- Hymm, chyba wiem, za górą Kage jest idealnie zrobiony teren, tak jak by był specjalnie na walki.
- Okey, ale jak my tam doj...- nie zdążyła dokończyć gdy prędko pobiegłem w stronę góry. Krzyknąłem Tylko:
- Zobaczymy się na miejscu!!!
<Luna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz