Nie mogłem pozwolić Lunie na wyjście do walki w jej stanie emocjonalnym. Od razu by ją poniosło, a ani pieczęć Kuramy by od tego nie zyskała niczego dobrego, ani jej noga. Przybiłem ją do ściany, pocałowałem, przeprosiłem za moje błędy, uspokoiło to ją na tyle, aby znowu się uśmiechnęła. Pobiegliśmy razem na pole bitwy, jednak w trakcie tamtych walk nie doszło do żadnych przykrych incydentów, przez szybkie nadejście armii, armia Wioski Gwiazd się wycofała, obiecując pokój między wioskami. Cała ta sytuacja wydawała się podejrzana, ale nic się ostatecznie złego nie stało. Luna została okrzyknięta bohaterką, sojusz z Lodowcem został zawarty, a ja z Luną spotykaliśmy się równie często, co przed jej utytułowaniem.
<Luna?>
niedziela, 3 maja 2015
Od Qolemaru CD Luny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz