wtorek, 19 maja 2015

Od Santany CD Aery Do Jay'a

-Cholera.. to sie popisałem... Przywalić w pustą rzeźbę...- powiedziałem do siebie spacerując po mieście nocą. Nagle zza rogu wybiegł mój najlepszy przyjaciel. Wilk mnie znalazł. -Cześć stary przyjacielu. Co powiesz na spacer- Wilk w odpowiedzi przymruknął po czym ruszyliśmy. Usłyszałem jakieś hałasy. Poszedłem w stronę epicentrum. Był to Jay. Trenował shurikenjutsu.-Nie przemęczaj się Jay. Wiele przeszedłeś.- powiedziałem. -S-Santana Sensei! Jak pan mnie znalazł..-zapytał się z zaskoczeniem.-widzisz.. Mój kolega zna się na rzeczy..- zaśmiałem się. -c-co to za stworzenie- zapytał. Chyba się go przestraszył. Widział go w końcu 1 raz. W El Diablo Wilk zawsze się chował gdy Drużyna przychodziła. -To jest Wilk. Zajmuje sie mną od śmierci ojca. - Wilk zaszczekał radośnie. -Może pokażesz mi co potrafisz Jay Ruszamy!- powiedziałem tworząc klony. Jay przytaknął i powiedział....

<Jay?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy